Nasze tiramisu jest znacznie prostsze niż klasyczne włoskie tiramisu. Nie używamy jajek i zrobienie całości zajmuje 15min.
Ubijamy śmietanę (dodając śmietanfix lub mąkę ziemniaczaną). Pamiętajcie żeby wcześniej mocno schłodzić śmietanę a ubije się znacznie lepiej (ja trzymam śmietanę w lodówce a później kilkanaście minut w zamrażarce), dodajemy 1-2 łyżki cukru podczas ubijania.
W misce mieszamy serek mascarpone (również schłodzony w lodówce) z 4 łyżkami cukru. Powoli dodajemy do niego bitą śmietanę i mieszamy łyżką. Pamiętajcie aby nie dodawać serka do śmietany, bo zawsze dodajemy lżejsze składniki do cieższych aby piana nie opadła. Nie musimy super dokładnie wymieszać całości, mogą pozostać drobne grudki serka.

W naczyniu układamy 1 lub 2 warstwy biszkoptów, polewamy wszystkie delikatnie połową filiżanki kawy i kieliszkiem amaretto (aby delikatnie rozmiękczyć biszkopty)

Na biszkopty układamy masę z serka i bitej śmietany.

Całość posypujemy przez sitko kako i odrobiną kawy.

Chłodzimy w lodówce najlepiej przez noc, ale można zjeść również na świeżo.
